Zielony barwnik znajdujący się w roślinach umożliwia im fotosyntezę. Jego budowa do złudzenia przypomina hemoglobinę i choć oba związki mają zupełnie różne właściwości chemiczne, to chlorofil z pożywienia działa na nas bardzo korzystnie. Jeśli będziemy dostarczać go sobie wraz z pokarmem – najlepiej w postaci soków wyciśniętych z warzyw – wesprzemy nasz układ krwionośny i pokarmowy, pomożemy oczyścić nasze ciało z toksyn, obniżymy poziom cukru w krwioobiegu i zaserwujemy sobie dodatkową ochronę przed nowotworami.
Nazywam chlorofil „zieloną krwią” i proponuję, by pić go w smacznej postaci świeżego soku – opowiada Mariusz Budrowski, twórca projektu „Odmładzanie na Surowo” – ten składnik odżywczy ma m. in. właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne oraz działa korzystnie na florę bakteryjną jelit. Ochroni nas również przed działaniem wolnych rodników, odpowiedzialnych za niebezpieczne mutacje komórek. Pomoże nam nawet… odświeżyć oddech i zapobiega rozwojowi stanów zapalnych jamy ustnej!
Wspomaganie – odchudzanie
Coraz częściej cierpimy na dolegliwości układu trawiennego. Spożywamy za dużo jedzenia w stosunku do energii, którą zużywamy w ciągu dnia, a w efekcie tyjemy i czujemy się ciężko – nasze ciało ma problem z przetworzeniem nadmiarowego pożywania, obciążone stają się kluczowe organy, w tym żołądek i wątroba. Oczywiście najważniejsze jest by nie jeść ponad miarę, ale właśnie chlorofil pomoże nam pozbyć się dolegliwości trawiennych i w efekcie również lepiej kontrolować naszą wagę – zapewnia Budrowski – zielony barwnik z roślin niweluje wzdęcia, odżywia w jelitach dobre bakterie a uderza w szkodliwe i chorobotwórcze. Zapobiega także zaparciom i ułatwia pozbycie się resztek strawionego pokarmu z układu trawiennego. Dodatkowo reguluje gospodarkę kwasowo-zasadową organizmu.
Magnez w zielonej krwi
Chlorofil pod względem budowy przypomina hemoglobinę, jednak zamiast żelaza znajduje się w nim duża ilość magnezu. Ten pierwiastek korzystnie działa na układ nerwowy, pomaga nam uporać się ze stresem i działa kojąco na sen. Nieprawdziwy jest jednak popularny mit, że chlorofil w jakiś sposób jest w stanie zastąpić hemoglobinę i pomóc nam w natlenieniu organizmu – tłumaczy twórca Odmładzania na Surowo – w naszym ciele jest ciemno i nie wytworzymy żadnego tlenu, nawet jakbyśmy potrafili! Z kolei magnez zawarty w chlorofilu bez wątpienia zadziała. Badania dowodzą, że jedzenie dużych ilości warzyw zawierających zielony barwnik obniża ryzyko zachorowania na wiele chorób układu sercowo-naczyniowego. W ten sposób dostarczamy sobie jednocześnie witaminy i minerały, w tym także różnorodne związki chemiczne o właściwościach antyoksydacyjnych. Dlatego nie polecam żadnych suplementów, a proponuję jedynie zrównoważoną, różnorodną dietę roślinną.
Chlorofil i inne korzyści zawarte w sokach
Które warzywa będą więc zarówno źródłem chlorofilu, jak i innych korzystnych dla nas składników odżywczych? Polecam spożywać wszystkie jadalne rośliny zielone! – mówi Mariusz – Szczególnie zachęcam do spróbowania soku z selera naciowego, który jest po prostu pyszny, a poza chlorofilem zawiera również m. in. witaminę C, E, beta-karoten i kwas foliowy. Jarmuż z kolei może być nieco gorzki, dlatego warto go połączyć z jabłkami, na które właśnie trwa sezon. Po ich wyciśnięciu uzyskamy smaczny sok, który doda nam energii z węglowodanów, a poza tym zasili organizm choćby dużą ilością wapnia, błonnika i aminokwasów.
Taka „terapia” sokami jest tania i wygodna – wystarczy wycisnąć świeże, sezonowe warzywa zielone, by cieszyć się pełnią ich smaku i korzystać z ich biopozywnych właściwości, w tym także z zalet chlorofilu.